Czasami, aby pójść naprzód, trzeba najpierw sięgnąć głęboko w przeszłość. Przekonał się o tym Dean Holder. Chłopak przez wiele lat zmagał się z poczuciem winy, że kiedyś pozwolił odejść małej dziewczynce. Od tego czasu szukał jej uparcie, ale nie spodziewał się, że gdy ponownie się spotkają, ogarną go jeszcze większe wyrzuty sumienia.
A o to historia trojga młodych ludzi naznaczonych przez traumatyczne doświadczenia. Każde z nich wybrało inny sposób na to, by sobie z nimi poradzić – nie każde z nich wybrało dobrą ścieżkę życia
Jak kocham ,,Hopelless'' to ,,Losing Hope'' tylko mi się podoba. Naprawdę było fajne,nie rozumiem czemu mam z tym jakieś problemy,po prostu podoba.
To jak Holder troszczył się o nią było słodkie. I te listy od siostry,jejku śliczne.
Ostatnio nie potrafię w dłuższe pisanie więc pozostawię to tak ,bo chyba wystarczy.
Kończąc- Chce przeczytać ,,Szukając Kopciuszka'',ponieważ to tak jakby 3 część,a tą książkę polecam.
Pa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz