10.04.2017

Trakt


Arno Strobel - Niemiecki pisarz, autor ,,Traktu''
[Opis został skopiowany,nie mam weny,żeby opisać własnymi słowami,przepraszam]

Zabrano ci wszystko. Oprócz strachu. Komu możesz zaufać, jeśli nikt ci nie wierzy? I kim rzeczywiście jesteś?
Główna bohaterka o imieniu Sybille, pewnego dnia budzi się w zupełnie nieznanym sobie miejscu. Całe wyposażenie pomieszczenia, jak i skomplikowana aparatura, do której jest podłączona, wskazują na to, że znajduje się w szpitalu. I nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że kobieta nie może zrozumieć, w jaki sposób tu trafiła. Miała wypadek? Ktoś ją skrzywdził? Gdzie jest jej mąż i kto zajmuje się w tej chwili jej synkiem Lukasem? Wiele pytań, a odpowiedzi tyle co na lekarstwo albo jeszcze mniej. Lekarz, który w końcu pojawia się przy jej łóżku, nie dość że nie przynosi odpowiedzi na nurtujące ją pytania, to jeszcze wywraca cały jej świat do góry nogami. Twierdzi na przykład, że Sybille nie ma i nigdy nie miała dziecka… Potem sytuacja ani trochę się nie poprawia. Gdy bohaterka dociera do domu, w którym przed całym tym incydentem mieszkała wraz z mężem, ten jej nie poznaje, uznaje za obcą osobę i wzywa policję. Najlepsza przyjaciółka również patrzy na nią jak na wariatkę – osobę zupełnie obcą, uciekinierkę ze szpitala psychiatrycznego. Czy Sybille faktycznie oszalała? Czy to już choroba psychiczna?

Przeczytałam ją w 3 dni co według mnie szybko, ponieważ ostatnio książki czytałam gdzieś w 2 tygodnie lub więcej, no i też dlatego,że wciągają mnie mocno thrillery.
Powiem szczerze ,urzekła mnie okładka,więc ją wypożyczyłam, Niby koniec oczywisty,ale szczerze mówiąc nie spodziewałam się zakończenia
W sumie to też smutne jest co tam się stało z niewinnymi ludźmi (chyba niewinnymi,nie pamiętam)
To na podsumowanie: Książkę da się szybko przeczytać,fabuła jest dobra,chociaż szału nie ma,ale i tak bardzo polecam!
Pisała Paulina
-Do następnego wpisu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz