3.03.2017

7 Dni

Jessica Pearson to osoba która ma dużo na głowie. Musi zajmować się siostrą (ponieważ mama nie wróciła jeszcze ze swojej ciężkiej,wielogodzinnej i źle płatnej pracy),a nie ma co jeść ,bo w lodówce pustki.
Do tego w szkole określenia „Ubiera się jak pojechana” i „Co za porażka” to tylko te z łagodniejszych, którymi zazwyczaj jest obdarzana. Jedyny plus - Matematyka,z której jest dobra, ale z drugiej strony to wcale nie przysparza się popularności w szkolnej – brutalnej i bezkompromisowej – rzeczywistości.

Kez Walker to osoba pewna siebie,wiecznie otoczona przyjaciółkami,której nie dobrze idzie z nauką ale kogo to obchodzi, jeżeli wszyscy w szkole wiedzą, że trzeba ją traktować z należytym szacunkiem? 
Jedynym jej problemem jest Jessica która psuje krajobraz jej świata i w końcu się doigra, jeśli nie przestanie przystawiać się do jej wymarzonego chłopaka.Udawanie, że pochodzi się z wyższych sfer, a jej ojca wcale nie najłatwiej jest spotkać w pubie, bywa czasem kłopotliwe, ale Kez Walker da sobie radę ze wszystkim i ze wszystkimi. Prawda?
Bardzo mi się podoba,że w tej książce są 2 perspektywy - oprawcy i ofiary,którym w ciągu 7 dni może zmienić się wszystko.
Porusza problemy młodzieżowe. Można zobaczyć przemoc psychiczną,fizyczną,a nawet cyber przemoc,która jest w urywkach pomiędzy rozdziałami.
Niesamowite jest też to,że z oprawcy da sie zrobić ofiare.
Powinnam jeszcze coś napisać,ale nie wiem co. Książka jest zbyt świetna i żeby ją zrozumieć,trzeba przeczytać.
No to : To na tyle!
-Paula
P.S. Serio nie wiedziałam co dodac,heh

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz